KOLORY ZDROWIA – wzmocnij swoją odporność
Dbajmy o swoją odporność! Nic tak nas nie uchroni przed różnymi infekcjami, bakteriami czy wirusami, jak właśnie nasza własna wysoka odporność, a dbać o nią może każdy.. codziennie.. z umiarem..
A oto moje kolory zdrowia:
żółty – naturalny antybiotyk na occie
jabłkowym – robię go co roku we wrześniu tyle, żeby starczył dla mnie i męża aż
do wiosny – pijemy codziennie po 1 łyżce i od wielu lat nie mamy ani kataru..
buraczkowy – zakwas z buraczków –
zakwas sama robię – nie pijemy codziennie i nie robię cały czas, ale staram się
często – sok wypijamy po małej literatce, a buraczki wykorzystuję do różnych
surówek
zielony – koktajl – pijemy codziennie,
a przynajmniej staramy się – jest to bogactwo witamin i minerałów –
zdecydowanie wolę formę koktajlu aniżeli wyciskanych soków, ponieważ nasz
organizm potrzebuje też błonnika, który w przypadku soków wyrzucamy
Dziś skupię się na zielonym koktajlu, w kolejnych wpisach dam Wam sprawdzony i prosty przepis na zakwas buraczany oraz na naturalny antybiotyk na occie jabłkowym, który w tym tygodniu będę nastawiać.

Często piszecie do mnie w sprawie zielonego koktajlu:
Co daję?
Jakie proporcje stosuję?
Kiedy najlepiej go pić?
Dobre proporcje to: 20-30% owoców i 70-80% warzyw.. a reszta według uznania.
Masz dobry sok aloesowy? To dodaj..
Chcesz siemię lniane czy nasiona chia? Też dodaj..
Zapomniałaś kupić jabłka? Zrób dziś bez nich..
Kombinuj, nie trzymaj się sztywno przepisów, bo zawsze Ci czegoś zabraknie. U mnie zawsze podstawą jest jarmuż i szpinak i zawsze czekam na sezonowe owoce z utęsknieniem. Dodaję też spirulinę, moringę, maca, młody jęczmień, ale też dodaję kurkumę, cynamon, chilli, miód, olej kokosowy, imbir..

Stosuję sezonowość – o każdej porze roku używam innych owoców, a i często innych warzyw, oprócz jarmużu i szpinaku. Od wiosny do jesieni zbieram z ogródka wszelkie liście: kalarepy, rzodkiewki, buraczka, kozieradki, natkę pietruszki, bazylię, kolendrę etc
U mnie zawsze wychodzi inny i to jest w nim fajne, bo lubię zróżnicowane smaki i nigdy mi się nie znudzi. Właśnie jestem po kolejnej porcji i niech idzie na zdrowie!!!
I wcale nie musisz pić kilka razy dziennie, wystarczy raz – ale codziennie, a zmiany zauważysz szybko.


Najlepsza pora na picie zielonego koktajlu? Okolice południa, tak do godziny 14:00, wtedy nasz ogień trawienny jest najsilniejszy……..

Słyszeliście o badaniu Rosenburskim? Przeprowadzono je w 2005 roku w USA i polegało ono na tym, że przez miesiąc podawano uczestnikom 1 litr zielonego koktajlu każdego dnia, jako uzupełnienie ich typowej amerykańskiej diety. Zauważono po miesiącu wyraźną poprawę zdrowia u ponad 66% badanych osób, zwiększyła się u nich energia, ustąpiły objawy depresji i myśli samobójczych, zmniejszyły się wahania poziomu cukru we krwi, nastąpiły bardziej regularne wypróżnienia, pozbyli się bezsenności, zniknął łupież, również ataki astmy ustąpiły. Co więcej, paznokcie stały się mocniejsze, nastąpiło zmniejszenie pragnienia picia kawy, nawet poprawiło się życie seksualne, skóra pięknie się oczyściła, niektóre osoby straciły ok. 2,5kg wagi, a te które miały niedowagę zyskały od 0,5 do 1 kg. Można powiedzieć, że organizm zaczął wracać do równowagi. A o to przecież chodzi..

Poniżej dla początkujących podam fajne przepisy na start. Próbujcie, modyfikujcie i pijcie..
1. NA LATO
– około 100 gram brzoskwiń
– ½ cytryny
– 100 gram szpinaku
– 100 gram jarmużu
– pół pęczka natki pietruszki
– 2-3 szklanki wody
2. Z TRUSKAWKĄ
– 1 banan
– 250 gram sałaty rzymskiej
– 100 gram szpinaku
– 100 gram jarmużu
– 150 gram truskawek
– 2-3 szklanki wody
3. KWAŚNO – SŁODKI
– 4 morele
– 1 cytryna
– 30 gram borówek
– 300 gram sałaty rzymskiej lub jarmużu czy szpinaku, lub po 100 gram każdego
– 2-3 szklanki wody


Bazą do koktajlu może być: woda, mleko, sok owocowy czy woda kokosowa.
Z zielonych warzyw wybieraj: szpinak, jarmuż, botwinka, sałata rzymska, mniszek lekarski, rukiew, bardzo zdrowa kapusta pak choi, brokuł, natka pietruszki, liście rzodkiewki.
Owoce to: banan, jabłko, ananas, pomarańcza, cytryna, mango, gruszka, kiwi, maliny, awokado, borówka, truskawka, papaya
Opcjonalnie możesz dodać: nasiona chia, siemię lniane, spirulina, młody jęczmień, maca, moringa, kurkuma, cynamon, olej kokosowy, chilli


Pamiętaj, jeżeli dodajesz kurkumę, to jest ona bardzo zdrowa, ale jej biodostępność dla nas jest niska. Chyba, że dodamy do niej olej (np. kokosowy) oraz odrobinę chilli lub pieprzu cayenne – wówczas jej biodostępność wzrasta o 2000%. U mnie kurkuma jest w każdym zielonym koktajlu, dlatego zawsze też dodaję szczyptę chilli i łyżkę oleju kokosowego.



A jeżeli mój artykuł spodobał Ci się, to będzie mi bardzo miło, jak postawisz mi kawę -> uwielbiam kawę! A zgromadzone środki przeznaczę na pewno na dalsze rozwijanie swojej wiedzy, na pomaganie i wspieranie innych oraz na czas, który przeznaczam na tworzenie mojego bloga.. i z góry bardzo Ci dziękuję za tą pyszną kawę………..
1 Komentarz