Ta szósta już część i sześć w nim moich artykułów, jest zupełnie inna, jest lekka i poruszająca tematykę zarówno ciała, umysłu jak i ducha. W zdrowym ciele zdrowy duch – to przewodni tytuł tego wydania, ale i tytuł jednego z moich artykułów. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z tym wyjątkowym egzemplarzem..
Co roku sieję nasiona cukinii i co roku uprawiam w swoim ogrodzie.. czasami jak mam więcej czasu to robię nadziewane kwiaty cukinii, nadziewam tym, co tylko przyjdzie mi do głowy.. robię z cukinii przepyszne placuszki, z wyglądu przypominające te ziemniaczane, robię też cukinię do słoików, z przepisu na sałatkę szwedzką lub po prostu konserwowe, jak ogórki – kroje wtedy w grube plastry.. ale moim hitowym daniem jest spaghetti z tej cudownej roślinki i jestem pewna, że jak spróbujecie raz, to już będziecie robić zawsze..
Cukinia – zwykła.. niezwykła..
Jej cudowna zaletą jest to, że nie przyswaja metali ciężkich, jest od nich wolna, ponadto zawiera dużo potasu, żelaza i magnezu oraz witaminy: C, K, PP, B1 i beta karoten. Odkwasza organizm i naprawdę cudownie wpływa na nasze trawienie – szczególnie polecana dla osób z problemami z nadkwaśnością.. jest to bardzo łagodne i lekkostrawne warzywo, dlatego też można ja podawać już półrocznym dzieciom.
W dzisiejszych czasach zewsząd narzucane nam są dziwne i często nie nasze zasady i reguły na temat naszego wyglądu – jak mamy wyglądać, co jest modne, a co nie jest, jak mamy się zachowywać, jakie uczucia okazywać, a jakich nie, co jeść i kiedy jeść, czego unikać, kiedy spać, kiedy nie spać, jak spędzać wolny czas etc. A my jak nie potrafimy słuchać siebie, to ‘płyniemy’ z tymi trendami niekoniecznie w zgodzie ze sobą, z tym co lubimy i z czym dobrze się czujemy, co często doprowadza nas do frustracji i rozdrażnienia. A gdy czujemy całym sobą i mamy wgląd w swoje emocje, to z większą uważnością wybieramy wtedy to, co nam służy, z tego całego gąszcza informacji.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ od wieków kiszonki są w Polsce robione i zajadane, często delektujemy się nimi przez cały rok. A co na ten temat mówi Ajurweda? Zapraszam do lektury..
Niedawno wróciłam z przepięknej podróży do Włoch, a konkretnie do Neapolu i okolic. Zwiedziłam cudowne miasto (to prawda, jak mówią niektórzy, że zobaczyć Neapol i można umierać, choć umierać nie zamierzam!) i jeszcze cudowniejsze wybrzeże amalfitańskie, małe wysepki jak Procida, zahaczyłam nawet na chwilkę o Capri i jestem pod ogromnym wrażeniem tego miejsca – a najchętniej to już bym tam wróciła..
Jadłam pizzę patrząc na obraz Banksy’ego ‘Madonna z pistoletem’ w Neapolu..
Jadłam pizzę w pizzerii z gwiazdką Michelin..
Jadłam gnocchi alla sorrentina w Neapolu i w Amalfi..
..ale te kluseczki po prostu zawładnęły moim sercem i postanowiłam odtworzyć przepis, a w sumie, to po prostu zrobić po swojemu. Jak wyszły? O B Ł Ę D N I E przepyszne! A poniżej znajdziecie mój przepis.. zerknijcie, może i Wy się nim zainspirujecie..
Spróbuj upiec swój własny chleb.. Od kilku lat nie kupuję chleba – odkąd poznałam ten cudowny przepis. Jest bardzo prosty i łatwy, nie wymaga kilkukrotnego mieszania – mieszasz wszystkie składniki raz, odstawiasz do wyrośnięcia i wkładasz wieczorem do piekarnika.. Robisz wieczorem – a na rano masz na śniadanie swój własny chlebek.. nie masz czasu wieczorem? Zrób rano, a wstaw do piekarnika jak wrócisz z pracy.. Chcesz poznać przepis?
Jak je pierwszy raz jadłam, to od razu zrobiły na mnie piorunujące wrażenie – ten smak otwiera te wszystkie obszary podniebienia, o których nie wiedzieliśmy, że w ogóle istnieją.. ale niestety nie jest to fit przepis więc jeżeli jesteście fankami tylko zdrowej kuchni, to szybko stąd uciekajcie – bo jak zrobicie je pierwszy raz, to już nie przestaniecie ich piec..
Ale prawdziwa magia zaczyna dziać się dopiero w piekarniku.. więc zacznijmy od początku..
Co potrzebujemy?
Nie ma nic cenniejszego niż zdrowie – każdy to wie, ale najczęściej uświadamiamy to sobie dopiero w momencie kiedy zaczynamy chorować. A gdyby tak zadbać o siebie profilaktycznie?
Piąta część Almanach-u Zdrowia to skarbnica wiedzy! Wiedzieć to jedno, a robić to zupełnie inna bajka.. ale tutaj znajdziecie mnóstwo bardzo prostych ale niezwykle skutecznych przepisów, które sami możecie stosować w domowym zaciszu z ziołolecznictwa, kulinariów, kosmetologii czy domowej chemii – w zależności od potrzeb, bezpiecznie i całkowicie naturalnie.
Myślę, że taki Back to Nature to bardzo dobra droga, więc zapraszam Was w świat bez leków, bez chemii, bez konserwantów i wszelkiego rodzaju polepszaczy, spulchniaczy, barwników..
Czyli proste wskazówki na daną porę roku – co warto jeść jesienią, zimą, wiosną i latem, by zawsze cieszyć się dobrym zdrowiem..
Dziś lato i jesień…………..
Ajurweda daje nam sporo wskazówek, które są uniwersalne i sprawdzą się u wszystkich, ale musimy pamiętać, że tutaj kładzie się szczególny nacisk na typ konstytucji. Każdy z nas jest inny, a przecież główną ideą Ajurwedy jest promowanie równowagi u każdego człowieka za pomocą wszystkiego co jest możliwe, uwzględniając jego unikatowe cechy fizyczne i skłonności umysłowe – inaczej mówiąc, jego unikatowy typ konstytucji. Nie ma tutaj praktycznie niczego co by było dobre lub niedobre dla wszystkich, bo czasami to co pomoże jednemu, może innej osobie zaszkodzić. Wymienię teraz kilka cech, które dotyczą każdej z 3 dosz i być może pomału zaczniemy się orientować, którym typem konstytucji jesteśmy – niemniej najlepiej określi to lekarz ajurwedyjski. Wówczas jak już ją poznamy – to spokojnie, kierując się pewnymi zasadami, będziemy potrafili poprowadzić siebie w kierunku homeostazy. Wszystkie organizmy, żywe komórki, tkanki i narządy składają się ze wszystkich trzech dosz, ale w różnych kombinacjach. Poznaj je..
Czyli proste wskazówki na daną porę roku – co warto jeść jesienią, zimą, wiosną i latem, by zawsze cieszyć się dobrym zdrowiem..
Dziś zima i wiosna………..
Pisząc artykuł odnośnie niewłaściwych nawyków żywieniowych obiecałam, że w kolejnych skupię się bardziej na tym, co jeść o danej porze roku, by nasze ciało i umysł pracowały na jak największych obrotach. Jeżeli pamiętacie, to podałam tam dwie ważne rzeczy, o których mówi Ajurweda:
1. pora roku ma ogromne znaczenie – nie tylko pora dnia – i tu nie chodzi tylko o to, żeby jeść sezonowo, czyli to co w danym okresie rośnie, ale ta wspaniała nauka mówi, żeby jeść pokarmy rozgrzewające zimą, a chłodzące latem i jesienią – takie proste, a takie trudne zarazem do wdrożenia, ponieważ często to, co wydaje nam się, że jest chłodzące, to wcale nim nie jest..
2. jedz zgodnie ze swoim aktualnym ogniem trawiennym – co to oznacza? – jeżeli nie jesteś głodny, to nie jedz.. wiem, że zalecenia dietetyków są inne, żeby jeść regularnie i o określonych porach dnia, ale spróbuj odczytywać sygnały, jakie daje ci twoje ciało, a być może już nigdy nie będziesz potrzebować żadnej diety redukcyjnej, a twój organizm powolutku sam wróci do równowagi – zaufaj swojemu instynktowi – tak samo jak ilość spożywanego pokarmu, jego jakość i częstotliwość dopasuj do siebie, do swojego wewnętrznego rytmu..
I właśnie dziś chciałabym się skupić na porach roku..
Dlaczego warto zgłębiać wiedzę Ajurwedy? Odpowiedź jest bardzo prosta – ponieważ pomaga utrzymać organizm w zdrowiu, a jeżeli nawet pojawi się po drodze jakaś choroba, to potrafi szybko zdiagnozować i wyleczyć. Jej uzdrawiająca moc jest w jej intuicyjnym działaniu, które jest naprawdę proste i nieskomplikowane. Zapraszam serdecznie do lektury..
Przejrzystość jest jej główną cechą – pomaga zwiększać świadomość swoich nawyków oraz odkrywać swoje mocne, ale i słabe strony, a każda jej ścieżka prowadzi do poprawy jakości życia oraz do długowieczności i witalności. Znajdziemy tutaj mnóstwo wskazówek oraz praktyk, które są uniwersalne dla każdego, niezależnie od urodzeniowej konstytucji (prakriti) czy obecnego stanu (vikriti). Są to na przykład takie proste wskazówki, jak:
– spożywaj jedzenie nieprzetworzone
– odpowiednio komponuj swoje pokarmy – pamiętasz 6 smaków?
– poznaj proste ajurwedyjskie nauki i wprowadź je w życie
– uprawiaj jogę
– medytuj
– masuj ciało ciepłym olejem
– codziennie po przebudzeniu wypij 2 szklanki letniej/ciepłej wody (bez dodatków)
A jeżeli ten temat Ciebie zainteresował bardziej, to zachęcam do..