Oszukana szarlotka..
Wymyśliłam sobie jabłecznik.. taki żeby miał jak najmniej kalorii, a jak najwięcej składników odżywczych, dlatego nazwałam go oszukanym.. bo smakuje jak szarlotka, a kalorii ma naprawdę niewiele, do tego jest naprawdę bardzo bogaty w składniki odżywcze.
Do jej zrobienia używam jesienią specjalnej odmiany jabłek GOLD MILENIUM – jest to odmiana całkowicie odporna na choroby grzybowe, co oznacza, że nie potrzebuje stosowania środków grzybobójczych. Samo zdrowie! A do tego owoce tej odmiany posiadają:
Uzdrawiająca moc Ajurwedy – JOGA jako narzędzie kontroli umysłu..
Joga to nie tylko „kwiat lotosu”, to najstarsza technika samodoskonalenia, obejmuje trening uważności (mindfulness), naukę oddechu oraz medytację, o których pisałam w poprzednich artykułach, w których też wspominałam, że przy temacie jogi spróbujemy podsumować i wyciągnąć wnioski na temat nierozerwalności tych wszystkich elementów, ponieważ ciężko zrozumieć coś, czego nie praktykujemy od dziecka, co nie leży w naszych zwyczajach i co bez zrozumienia jej nierozerwalnych składowych, pozostanie niezrozumiałe.
Czym więc jest joga?
Joga to najstarsza technika samodoskonalenia, łącząca trening ciała oraz ducha. Samo słowo „joga” oznacza m.in. łączyć i jednoczyć. Utożsamia łączenie ciała i umysłu. Ale joga oznacza też drogę..
Można ją praktykować każdego dnia, a najważniejszą jej zasadą jest systematyczność. Dzięki niej możemy poprawić koncentrację, pamięć oraz wyciszyć umysł, a tym samym jakość życia. Możemy sprawić by nasze ciała przez dłuższy czas utrzymywały się w zdrowiu i dobrym samopoczuciu. Joga to nie tylko ćwiczenia fizyczne, ale o wiele bardziej złożona aktywność angażująca wszystkie sfery osobowości. Pracując z ciałem docieramy do psychiki i wpływamy na nasze emocje, co oznacza, że każda zmiana na poziomie ciała jest silnie związana ze zmianą emocji i uczuć. Jednym słowem mówiąc, joga jest precyzyjną sztuką opanowania umysłu i ciała.
Jak zrobić naturalną maseczkę z kurkumą?
Kurkuma znana jest na świecie od tysiącleci. Stosuje się ją zarówno w kuchni, jak i w tradycyjnej medycynie Dalekiego Wschodu, ale również rewelacyjnie sprawdza się w kosmetyce. Nigdy nie byłam u kosmetyczki, od lat nie stosuję żadnych kosmetyków zawierających całą listę Mendelejewa i nie cierpię na żadne skórne problemy, a kurkumę od lat stosuję nie tylko w kuchni. Jestem zwolennikiem tego, o czym mówi Ajurweda, że na ciało nie nakładamy niczego, czego nie moglibyśmy zjeść – i to się sprawdza.
KOLORY ZDROWIA – wzmocnij swoją odporność
Dbajmy o swoją odporność! Nic tak nas nie uchroni przed różnymi infekcjami, bakteriami czy wirusami, jak właśnie nasza własna wysoka odporność, a dbać o nią może każdy.. codziennie.. z umiarem..
A oto moje kolory zdrowia:
żółty – naturalny antybiotyk na occie
jabłkowym – robię go co roku we wrześniu tyle, żeby starczył dla mnie i męża aż
do wiosny – pijemy codziennie po 1 łyżce i od wielu lat nie mamy ani kataru..
buraczkowy – zakwas z buraczków –
zakwas sama robię – nie pijemy codziennie i nie robię cały czas, ale staram się
często – sok wypijamy po małej literatce, a buraczki wykorzystuję do różnych
surówek
zielony – koktajl – pijemy codziennie,
a przynajmniej staramy się – jest to bogactwo witamin i minerałów –
zdecydowanie wolę formę koktajlu aniżeli wyciskanych soków, ponieważ nasz
organizm potrzebuje też błonnika, który w przypadku soków wyrzucamy
Dziś skupię się na zielonym koktajlu, w kolejnych wpisach dam Wam sprawdzony i prosty przepis na zakwas buraczany oraz na naturalny antybiotyk na occie jabłkowym, który w tym tygodniu będę nastawiać.
WYCIECZKA DO LUBIĄŻA..
Niestety, albo stety.. ale w tym roku pandemia zatrzymała nas w domu. Przez te wszystkie obostrzenia, nakazy i zakazy postanowiliśmy zostać w Polsce, ale okazuje się, że żeby sobie zrobić City Break to wcale nie trzeba lecieć samolotem, ani nawet jechać daleko i choć nasz piękny kraj zwiedziłam już dawno wszerz i wzdłuż, to na przykład nigdy nie zwiedzałam Opactwa Cystersów w Lubiążu, choć w tamtych rejonach byłam nie raz i nie dwa. W końcu nadszedł ten czas.. i powiem Wam, że było warto, bo miejsce to robi ogromne wrażenie..
Wybraliśmy się rodzinnie na zwiedzanie.. Myślałam, że będzie pusto, a okazało się, że mnóstwo osób wpadło na ten sam pomysł. Klasztor w Lubiążu, czyli Opactwo Cystersów – naprawdę nie wiedziałam, że historia tego miejsca sięga aż 1150 roku! A wiedzieliście, że jest to jeden z największych zabytków tej klasy w Europie? Jednocześnie największe opactwo cysterskie na świecie! Do tego drugi pod względem wielkości obiekt sakralny na świecie! Pierwszy to Eskurial w Hiszpanii.. Nie będę Wam pisać o historii tego miejsca, to każdy może sobie doczytać, ale może zachęcę Was moimi zdjęciami do odwiedzenia tego magicznego miejsca? Fasada piękna.. korytarze niesamowite, Refektarz klasztorny i Sala Książęca urocze, do tego spacer po okolicy.. polecam bardzo na kilkugodzinną wycieczkę i zapraszam do obejrzenia zdjęć.. a na końcu niespodzianka! Czy można spać 100 lat?