UZDRAWIAJĄCA MOC AJURWEDY – RITUCHARYA CZ.I

Czyli proste wskazówki na daną porę roku – co warto jeść jesienią, zimą, wiosną i latem, by zawsze cieszyć się dobrym zdrowiem..

Dziś zima i wiosna………..

Pisząc artykuł odnośnie niewłaściwych nawyków żywieniowych obiecałam, że w kolejnych skupię się bardziej na tym, co jeść o danej porze roku, by nasze ciało i umysł pracowały na jak największych obrotach. Jeżeli pamiętacie, to podałam tam dwie ważne rzeczy, o których mówi Ajurweda:

1. pora roku ma ogromne znaczenie – nie tylko pora dnia – i tu nie chodzi tylko o to, żeby jeść sezonowo, czyli to co w danym okresie rośnie, ale ta wspaniała nauka mówi, żeby jeść pokarmy rozgrzewające zimą, a chłodzące latem i jesienią – takie proste, a takie trudne zarazem do wdrożenia, ponieważ często to, co wydaje nam się, że jest chłodzące, to wcale nim nie jest..

2. jedz zgodnie ze swoim aktualnym ogniem trawiennym – co to oznacza? – jeżeli nie jesteś głodny, to nie jedz.. wiem, że zalecenia dietetyków są inne, żeby jeść regularnie i o określonych porach dnia, ale spróbuj odczytywać sygnały, jakie daje ci twoje ciało, a być może już nigdy nie będziesz potrzebować żadnej diety redukcyjnej, a twój organizm powolutku sam wróci do równowagi – zaufaj swojemu instynktowi – tak samo jak ilość spożywanego pokarmu, jego jakość i częstotliwość dopasuj do siebie, do swojego wewnętrznego rytmu..

I właśnie dziś chciałabym się skupić na porach roku..

Ogólna zasada jest taka, że w chłodne dni pij gorące napoje i używaj przypraw o rozgrzewającym i detoksykującym działaniu (imbir, pieprz, kardamon, cynamon, goździk) i nie używaj wtedy produktów wychładzających (wyroby mleczne, surowe warzywa) i oczywiście analogicznie latem i w dni gorące jedzmy to co nas ochładza. Nasz posiłek może być również naszym lekarstwem, ale może też być trucizną i powodować wszelkiego rodzaju zaburzenia w organizmie.

• 

Sami zobaczycie, jak prostymi zmianami w diecie i naszym stylu życia możemy pobudzić usuwanie toksyn oraz odzyskiwać energię – bez specjalistycznych zabiegów, leków czy terapii. Naprawdę tak niewiele zmieniając, możemy zmienić tak wiele, a przy okazji trochę urozmaicić naszą dinacharya, czyli rutynę dnia codziennego. Na pewno znasz pokarmy, które potrafią redukować tkankę tłuszczową, które działają uspokajająco, pobudzająco, przeciwrakowo, przeczyszczająco czy nawet antydepresyjnie. Świat Zachodu wszystko poszufladkował i opisał, ale teraz spójrzmy na ten temat z punktu widzenia Ajurwedy.

• 

• 

• 

Wiemy, że nasze pożywienie ma ogromne znaczenie na nasze samopoczucie oraz wpływa na nasze myślenie. Są pokarmy, po których czujemy się ociężale i ospale, a są takie, po których skaczemy z radości i możemy przenosić przysłowiowe góry. Dlaczego tak się dzieje? Bo nasz organizm jest wspaniałą maszyną i jeżeli tylko mu nie przeszkadzamy, to on wie co ma robić, każda nasza komórka ma swoją inteligencję, dlatego komórki wątroby czy nerek robią od lat to, co mają robić – nie utrudniajmy im tych zadań.

• 

• 

• 

ZIMA

Czy wiesz, że zimą wcale nie musi Ci być wiecznie zimno? I to wcale nie dotyczy sposobu ubierania, ale chodzi o to, czym w tym okresie karmisz swoje ciało. Zimą nasze ciało odpoczywa, tak jak ziemia. O tej porze roku powinniśmy zatroszczyć się o dobrą regenerację, odpoczynek i przede wszystkim powinniśmy zwolnić. I naprawdę możesz zapanować nad ciągłym odczuwaniem zimna – dobierając odpowiednie jedzenie. Najlepiej sprawdzą się w tym okresie ciepłe i rozgrzewające posiłki, bardzo dobrym pomysłem będą ciepłe zupy, ciepłe herbaty, napary ziołowe. Jeżeli jest Ci zimą wiecznie zimno, to zacznij dzień od pożywnej i ciepłej zupy lub jajek. Unikaj surowych warzyw oraz zimnych surówek. Polecam w tym czasie dania z kaszy, które długo utrzymują ciepło w naszym organizmie oraz ryż. Kasze często mają właściwości rozgrzewające i ściągające, co jest wręcz wskazane w momencie kiedy się przeziębisz czy złapiesz katar – również wtedy postaraj się unikać nabiału, bananów, białej mąki i cukru, a zaprzyjaźnij się z miodem. Używajmy o tej porze roku piekarnika, gotujmy jedzenie. Nie żałujmy sobie w tym czasie przypraw, które również potrafią rozgrzać, na przykład imbir, kardamon, cynamon, goździki czy kurkuma – można je dodawać do czarnej czy zielonej  herbaty, która bez tych dodatków, niestety wysusza nas i wychładza. Praktycznie możesz dodawać te przyprawy również  do posiłków. Unikaj zimnych napoi, a w ich miejsce pij ciepłą wodę, do której możesz dodać cytrynę i imbir oraz ziołowe herbaty. Zapewne z dobrze ci znanych ziół i przypraw używaj w tym okresie: tymianku, majeranku, bazylię, oregano, liść laurowy czy ziele angielskie. Jedz warzywa, które mają gorzki smak (pisałam już sporo o smakach) – one wzmocnią twoją wątrobę: brukselka, jarmuż czy cykoria.

WIOSNA

Wiosna to czas kiedy przyroda powoli budzi się do życia. To czas narodzin i wzrostu, ale też czas świeżości, kiedy wszystko pomalutku zaczyna wychodzić z ziemi, a na drzewach pojawiają się pierwsze listki. Ale wiosna to też czas kataru, alergii i przeziębień. Mówiąc o naszym polskim klimacie często o tej porze roku tracimy ochotę na ciężkie pokarmy, a zaczynamy mieć łaknienie na to, co lekkie i świeże. I bardzo dobrze nam ciało podpowiada. Słuchajmy go. Dobrze jest o tej porze roku przeprowadzić oczyszczanie organizmu. A co powinniśmy o tej porze roku jeść? Nasze posiłki powinny być ciepłe i lekkostrawne, dobrze gdyby zawierały smaki ostre, gorzkie i cierpkie – to one pomogą nam wyregulować poziom nawilżenia w naszych organizmach oraz otworzyć kanały, którymi pozbędziemy się toksyn. I tutaj kłaniają nam się warzywa i strączki. Do tego pijmy ciepłą wodę. Zacznijmy unikać potraw ciężkich, tłustych i smażonych na rzecz gotowanych zbóż, warzyw na parze, ryb, tofu, jaj oraz nie zapominajmy o cebuli i czosnku, a także o przyprawach, takich jak: pieprz, chilli, imbir. Warzywa zielonolistne będą idealne o tej porze roku – kapusta, szpinak, kalafior, brokuł. Zapewne zimą zajadałaś się pomarańczami, bananami, ananasami, melonami, kokosami czy figami – to teraz spróbuj już te owoce ograniczać. Jeżeli uda ci się zamienić nabiał na mleko ryżowe czy migdałowe, to też będzie dobry pomysł na wiosnę. Ale jeżeli nie potrafisz zrezygnować z mleka krowiego, to przynajmniej przegotuj je z dodatkiem imbiru, a wtedy będzie lepiej trawione i nie będzie powodować tworzenia się śluzu w naszym organizmie. Jeżeli spożywasz mięso, to również jest to dobry moment na jego ograniczenie. Wiosną często nasze samopoczucie nie idzie w parze z tym, co dzieje się na zewnątrz, a to dlatego, że często nasze ciała są jeszcze ‘zimowe’, ale zastosowanie tych prostych rzeczy bardzo szybko doprowadzi nasze organizmy do równowagi i znowu błyśniemy energią. O tej porze roku potrzebujemy też ruchu, by pobudzić nasze siły witalne oraz by płyny w naszym ciele zaczęły poruszać się swobodnie, a zbędny śluz nasze ciała opuszczał.

• 

• 

W kolejnym artykule opiszę dwie następne pory roku: lato i jesień. I tak przygotowani możemy prostymi czynnościami oraz właściwym pożywieniem prowadzić nie dość, że zdrowy tryb życia, to jeszcze wspomagać nasz organizm, by zawsze z nami współpracował.

Najważniejsze to o każdej porze roku jeść lokalnie, sezonowo i używać przypraw oraz nie popadać w skrajności. W Ajurwedzie o zdrowie dba się na wielu płaszczyznach, a jedzenie jest tylko jedną małą częścią. Ta droga buduje świadomość – czym tak naprawdę jest życie i dzięki niej dowiadujemy się kim jesteśmy, jakie mamy potrzeby, jak powinniśmy się o siebie troszczyć. Wprowadzanie zmian nie spowoduje natychmiastowych efektów, ale za to będą one długotrwałe. Najważniejsze to unikać zawsze pokarmów przetworzonych, fast food-ów, zimnych napoi ale i tych gazowanych i sztucznie słodzonych, mrożonek i słodyczy.

Mam nadzieję, że pamiętacie również, że najlepiej zbilansowany posiłek powinien zawierać wszystkie 6 smaków, ale jednocześnie trzeba pamiętać o tym, żeby w naszej diecie dominowały smaki, które mają właściwości przeciwne do występujących w danym momencie w przyrodzie.

Artykuł ukazał się w miesięczniku „ZDROWIE BEZ LEKÓW” nr12/grudzień 2021 (54)

A jeżeli mój artykuł spodobał Ci się, to będzie mi bardzo miło, jak postawisz mi kawę -> uwielbiam kawę! A zgromadzone środki przeznaczę na pewno na dalsze rozwijanie swojej wiedzy, na pomaganie i wspieranie innych oraz na czas, który przeznaczam na tworzenie mojego bloga.. i z góry bardzo Ci dziękuję za tą pyszną kawę………..