UZDRAWIAJĄCA MOC AJURWEDY – RASAJANY – BY ZACHOWAĆ MŁODOŚĆ NAJDŁUŻEJ JAK TYLKO SIĘ DA.. CZĘŚĆ III

Mam cichą nadzieję, że uważnie przeczytaliście poprzednie dwie części i powoli zaczynacie wprowadzać drobne zmiany do swojego życia. Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć kilka powszechnie stosowanych rasajan (znaczenie tego słowa opisałam w cz. I), które po wiosennym oczyszczaniu organizmu z powodzeniem będziecie mogli zacząć stosować.

Co zyskamy po stosowaniu terapii rasajanami?

• 

• 

Jeżeli zastosujemy się do większości zaleceń, czyli:

– wyeliminowaliście ze swojego domu szkodliwe rzeczy (mydła, żele pod prysznic, szampony, płyny do mycia naczyń etc)

– zwiększyliście ruch i aktywność fizyczną

– zwracacie większą uwagę na to, co kupujecie i co spożywacie

– dbacie o jakość i ilość snu

– stosujecie się do zasad dinacharya i ritucharya

– wypijacie odpowiednią ilość wody dziennie

– stosujecie zioła i przyprawy

– praktykujecie medytację, techniki oddechowe, jogę

– stosujecie zasady moralne i etyczne

– wprowadziliście zasady satwicznego stylu życia

– dbacie o swoje emocje i rozwój duchowy

– codziennie zaczniecie stosować rasajanę z migdałów i rodzynek (będzie o tym poniżej) oraz raz dziennie łyżeczkę Chyawanprash (będzie o tym w części IV)

To nasze organizmy, nasze wszystkie komórki powoli odzyskają witalność, siłę, energię i odporność, a dzięki temu my będziemy sprawniejsi fizycznie i umysłowo.

• 

• 

Korzystam z wiedzy z książek, ale i nie tylko. Wszystko zaczęło się w roku 2011r i wyjazdu do Indii, potem kolejny wyjazd w 2014r na Sri Lankę pogłębił moją wiedzę i rozkochał mnie w Ajurwedzie na całego. W tym roku również byłam na Sri Lance, ale już z zupełnie inną wiedzą i świadomością. Przeszłam też w międzyczasie wiele szkoleń, brałam udział w warsztatach, konferencjach, sympozjach, a w tym roku znalazłam w końcu przestrzeń i czas i ukończyłam kurs na konsultanta i terapeutę Ajurwedy. Wiele rzeczy sprawdzam na sobie i od lat stosuję dwa razy w roku 8-tyg oczyszczanie organizmu. Jeżeli jednak zauważycie, że cokolwiek Wam nie służy, z tego o czym piszę, to odstawcie daną rzecz na tydzień, a potem ponówcie próbę i obserwujcie siebie. Czasami coś stosowane za pierwszym razem może być zbyt dużym szokiem dla naszego organizmu, czymś nieznanym i może on dziwnie zareagować, ale nie zrażajcie się tym, tylko próbujcie i obserwujcie. Ja tak miałam na początku z Triphala, o której napiszę poniżej.

• 

No to teraz czas na kolejne rasajany..

Niestety nie wszyscy znamy swoją konstytucję (dosze) i dlatego polecam stosowanie takich rzeczy, które mogą stosować wszyscy, jak na przykład ten bardzo prosty przepis na domową rasajanę, którą może zastosować każdy, niezależnie od typu konstytucji, wieku, płci etc..

Weź 4 migdały i 7 rodzynek i zamocz je wieczorem w zimnej wodzie – osobno migdały i osobno rodzynki – na całą noc. Rano odcedź, sparz wrzątkiem migdały i zdejmij z nich skórkę i zjedz razem z rodzynkami.. możesz dodać do owsianki, ale popij wszystko ciepłym, przegotowanym mlekiem. I od dziś możesz to robić codziennie.

• 

I znowu odniosę się do Caraka Samhity, według którego

‘KAŻDY ZABIEG, który zwiększa u zdrowej osoby energię witalną (ojas), to rasajana’

I zgodnie z tym wszystko co będziemy robić, by chciało nam się chcieć, traktujmy jako rasajanę. Sami najlepiej siebie znamy i wiemy po czym czujemy się lepiej, co dodaje nam energii – czy to jest jakiś pokarm, zioło czy działanie – wszystko to przywróci nam młodość i witalność oraz będzie nas uzdrawiać – dlatego unikajmy wszystkiego, co z kolei nas hamuje i powoduje letarg, spowolnienie, ospałość etc.

• 

Wracając do Caraka Samhita – w którym opisanych jest ponad 60 mieszanek ziołowych odmładzających, to nie zapominajmy o praktyce jogi, medytacji i technikach oddechowych (pranayama). O wszystkich tych rzeczach już pisałam i dlatego teraz mogę jeszcze bardziej rozwijać temat o uzdrawiającej mocy Ajurwedy.

• 

Triphala – kiedyś usłyszałam od jednego z moich wykładowców, że w Indiach się mówi, że nawet jeżeli nie masz mamy, a masz Triphala, to przeżyjesz. To tylko wysuszone i zmielone owoce: Amlaka, Bibhitaka i Haritaka, to powszechne składniki indyjskiej kuchni. Mieszanka tych trzech owoców służy do wewnętrznego przeczyszczania. Jak zażywać? Można zrobić z niej pastę, połączyć z wodą i codziennie rano zażywać z dodatkiem wody i miodu, ale z innych źródeł wiem, że można około 1000 miligramów (kupując w kapsułkach) zażywać co wieczór przed snem, popijając pełną szklanką letniej wody, ale spotkałam się też ze sposobem, żeby haritaki spożywać rano, bibhitaki przed posiłkami, a amla po posiłkach. Podobno nie można Triphala przedawkować, a sposób przyjmowania wybierzcie sami, spróbujcie i zobaczcie który Wam służy najlepiej. Najważniejsze jest to, aby stosować długofalowo, kilka miesięcy.. Nie uzależnia. Cudownie detoksykuje organizm. Ma lekko przeczyszczające działanie, bo leczy błonę śluzową i nerwy układu jelitowego, tak by na nowo zacząć doświadczać normalnej perystaltyki. Zamiast zmuszać okrężnicę do wypróżniania, pomaga jej wykonywać zadania we właściwy sposób.

Haritaki – to rosnące w Indiach drzewo o cudownych owocach, które zawierają aż 5 z 6 smaków, bez słonego. Ma działanie rozgrzewające. Usuwa toksyny z okrężnicy, a mniej toksyn oznacza silniejszy układ odpornościowy i lepsze trawienie, sprzyja też zdrowej równowadze bakterii jelitowych. Wzmacnia ogień trawienny (agni), poprawia intelekt. Jak stosować? Jedna łyżeczka proszku dwa razy dziennie popijając ciepłą wodą lub mlekiem.

Amla – również zawiera 5 smaków, oprócz słonego, tak jak haritaki. Ma działanie wychładzające. Jest jednym z najbogatszych źródeł witaminy C. Nazywana jest też indyjskim agrestem, to jeden z najpotężniejszych przeciwutleniaczy jakie istnieją i jedno z najważniejszych leków w medycynie ajurwedyjskiej. Ten owoc jest super środkiem przeciwzapalnym i przeciwgorączkowym, ma łagodne działanie przeczyszczające. Zmniejsza zapalenia, stabilizuje poziom cukru we krwi. Zwiększa ogień trawienny, wzmacnia zmysły i zwiększa witalność (ojas). Pomaga łagodzić efekty kwaśnego jedzenia. Jak stosować? Jedną łyżeczkę dwa razy dziennie popijając ciepłą wodą lub mlekiem.

• 

Bibhitaki – to też jagoda, która ‘rozkłada’ tłuszcz i otwiera kanały limfatyczne, oczyszcza zapchane zatoki, często jest używana do leczenia astmy oraz oczyszczania płuc. Obniża cholesterol i tłuszcz w wątrobie i płucach, obniża też ciśnienie krwi, to taki ‘odkurzacz’ do toksyn. Jak stosować? Również jedną łyżeczkę dwa razy dziennie popijając ciepłą wodą.

Shilajit – minerał, który ma niezwykłe odmładzające właściwości, uznawany wręcz za afrodyzjak. Stosowany jest w przypadku cukrzycy, stanach zapalnych układu moczowego oraz chorobach nerek. Jak stosować? Minimalną ilość, mniej niż ¼ łyżeczki dwa razy dziennie z ciepłym mlekiem.

Brahmi – czyli bacopa monnieri czy bakopa drobnolistna, ma działanie odmładzające, ponieważ spowalnia procesy starzenia się organizmu, wpływa na poprawę pamięci i koncentracji, ale też sprawności intelektualnej. Idealna do uspokojenia w stanach podenerwowania, ponieważ wycisza, uspokaja i tonuje układ nerwowy. Wspiera oczyszczanie z toksyn.

• 

Sankhapuspi, yastimadhu czyli po prostu lukrecja, guduci i pippali czyli długi pieprz to również mocno odmładzające rasajany. Natomiast na poprawę pamięci, koncentracji i intelektu stosuje się gotu kola – wzmacnia system nerwowy, również brahmi, o którym pisałam wyżej i sankhapuspi.

• 

Szafran jest niezwykłą rasajaną, prawdziwie zdrowotny skarb – ma działanie poprawiające nastrój, zmniejszający przygnębienie i apatię, ponieważ zawarta w nim krocyna wpływa na poziom serotoniny i dopaminy, czyli tzw. hormonów szczęścia. Wspomniana krocyna jest również przeciwutleniaczem, czyli szafran chroni nasze komórki przed wolnymi rodnikami i stresem oksydacyjnym. Często kupuję i używam krem z szafranem lub kurkumą.

• 

• 

I w tym momencie chciałabym zaprosić Was do lektury części IV, w której podam jeszcze kilka rasajan, a tymczasem próbujcie tego wszystkiego o czym do tej pory napisałam. Ponieważ każdy z nas jest inny, to zostawiajmy sobie to co nam służy, a eliminujmy to, po czym nie czujemy się dobrze.

Artykuł ukazał się w miesięczniku „ZDROWIE BEZ LEKÓW” nr4/kwiecień 2023 (70)

A wszystkich, których ten temat zainteresował, zapraszam do zapoznania się z częścią I odnośnie rasajan:

UZDRAWIAJĄCA MOC AJURWEDY – Rasajany – by zachować młodość najdłużej jak tylko się da.. część I

A tutaj znajduje się część II na temat rasajan:

UZDRAWIAJĄCA MOC AJURWEDY – RASAJANY – BY ZACHOWAĆ MŁODOŚĆ NAJDŁUŻEJ JAK TYLKO SIĘ DA.. CZĘŚĆ II

A jeżeli mój artykuł spodobał Ci się, to będzie mi bardzo miło, jak postawisz mi kawę -> uwielbiam kawę! A zgromadzone środki przeznaczę na pewno na dalsze rozwijanie swojej wiedzy, na pomaganie i wspieranie innych oraz na czas, który przeznaczam na tworzenie mojego bloga.. i z góry bardzo Ci dziękuję za tą pyszną kawę………..