Kuchnia ajurwedyjska – niewłaściwe nawyki żywieniowe
Zależy nam wszystkim na tym, abyśmy żyli w zdrowiu jak najdłużej i nie chorowali. Zdrowia nie da się kupić. Niestety nasze nawyki żywieniowe sprowadzają nas często na manowce, zwykle nie mamy czasu, ale też często i ochoty, albo co gorsze wiedzy – na temat tego, jak komponować posiłki, jak je przyrządzać, jak jeść. Według Ajurwedy, to właśnie między innymi dzięki odpowiedniemu jedzeniu możemy wspierać nasze mechanizmy obronne, by budować swego rodzaju tarczę ochronną. Tak jak wspominałam w poprzednich artykułach, jak ważny jest smak potrawy, jej właściwości, oraz smak po-trawienny, to chciałabym jeszcze dodać, że to czym się odżywiamy – tym samym odżywiamy siedem naszych tkanek, z których powstaje coś w rodzaju subtelnej substancji energetycznej – zwanej ojas, która z kolei odpowiada za naszą ogólną witalność, siłę, odporność i wytrzymałość, ale zapewnia również aktywną ochronę przed bakteriami, wirusami i wszelkiego rodzaju infekcjami – ma ogromne znaczenie. Nie chciałabym tutaj rozpisywać się na temat tego, czym jest ojas, ponieważ to jest temat na co najmniej kilka artykułów i któremu na pewno poświęcę więcej czasu, ale dziś skupmy się na tym, o jakich tkankach piszę powyżej? Otóż o wszystkich, z których jesteśmy stworzeni..