”Najlepsze obuwie – to brak obuwia”
– mawiał Hipokrates,
a
18 grudnia 2022 roku spadł we Wrocławiu i okolicy śnieg.. i od razu wykorzystałam te kilka dni. To był bardzo dobry pomysł, żeby nie zwlekać, ponieważ już w Nowy Rok – 1 stycznia 2023 roku było u nas +18*C i bardziej wiosennie niż zimowo. Nagrałam też wtedy króciutki film, do obejrzenia którego gorąco zachęcam. Link do niego znajdziecie poniżej..
A dlaczego piszę teraz o tym? A dlatego, że za kilka dni znowu zapowiadają oziębienie u nas i opady śniegu – to nie przegap tej wspaniałej okazji by wzmocnić całkowicie naturalnie swój organizm.. a przynajmniej spróbuj! Zawsze powtarzam, że lepiej spróbować i najwyżej żałować, niż nie spróbować i na pewno żałować..
A oto krótka filmowa relacja – nawet jak patrząc robi Ci się zimno, to uwierz mi na słowo, że mi było cudownieeeeeeeeee..
Wszyscy mnie pytają co wtedy czuję i czy jest to przyjemne – na początku czuję zimno, ale po chwili już nie i zaczyna mi być bardzo przyjemnie.. ja w ogóle uwielbiam chodzić boso po trawie, po piasku, w domu.. Spróbujcie też tego cudownego kontaktu z naturą..
Do tego z takiego chodzenia na bosaka płyną same korzyści.. a jakie z chodzenia po śniegu?
– wzmocnisz odporność organizmu – niektórzy morsują, inni kąpią się w bali napełnionej lodem.. dzięki kontaktowi z zimnem hartujemy nasz organizm i tym samym wzmacniamy jego odporność na wirusy czy bakterie, bo niskie temperatury stymulują odporność i żegnajcie przeziębienia, grypy czy katary
– poprawisz jakość snu – skomplikowany proces i nie chciałabym się zbytnio o nim rozpisywać.. niemniej jak cierpisz na problemy ze snem, to spróbuj tego sposobu
– dzięki chodzeniu na bosaka po śniegu odzyskasz wewnętrzny spokój..
– zrelaksujesz się i zredukujesz stres, a dodatkowo czerpiąc energię z Ziemi zmniejszysz stany zapalne – wiesz, że na stopach jest mnóstwo zakończeń nerwowych, które są połączone z różnymi częściami i organami twojego ciała? To dlatego chodząc boso, zwłaszcza po śniegu możesz przyspieszyć gojenie się ran i wszelkiego rodzaju urazów
– zdecydowanie podniesiesz poziom energii, zacznie się prawdziwa produkcja endorfin, uczucie szczęścia, a może nawet euforii.. jest to niesamowity zastrzyk energii
– poprawisz ciśnienie oraz krążenie krwi – jeśli ciągle marzną Ci dłonie i stopy i jest Ci cały czas zimno, to zdecydowanie spróbuj tej terapii..
To jak? Spróbujesz?
Na początku zacznij od dosłownie kilku sekund.. ja przeważnie chodzę 2-3 minuty, w wolnym tempie, spokojnie oddychając, niektóre osoby lubią biegać boso po śniegu – mówią, że wtedy czują jakby mniej to przeszywające zimno..
Zanim wyjdziesz boso na śnieg, to przygotuj sobie mały ręczniczek i olej sezamowy. Jak już wrócisz z powrotem do domu, to porządnie wytrzyj stopy ręcznikiem i wetrzyj w nie olej sezamowy, delikatnie masując.. ubierz skarpetki i nic więcej nie rób….
Twój organizm sam Ci podziękujE ❤
Pamiętajcie tylko, że na taki spacer po śniegu idziemy jak jesteśmy całkowicie zdrowi…. czego Wam i sobie życzę z całego serca..
A po więcej zdrowych inspiracji zapraszam Ciebie do przeczytania innych artykułów na moim blogu.. i będzie mi bardzo miło, jak w komentarzu podzielisz się swoimi wrażeniami z chodzenia boso po śniegu..
A jeżeli mój artykuł spodobał Ci się, to będzie mi bardzo miło, jak postawisz mi kawę -> uwielbiam kawę! A zgromadzone środki przeznaczę na pewno na dalsze rozwijanie swojej wiedzy, na pomaganie i wspieranie innych oraz na czas, który przeznaczam na tworzenie mojego bloga.. i z góry bardzo Ci dziękuję za tą pyszną kawę………..
4 Komentarze
Hello World!
Hello! I do!
Marzena
That’s nice.. me too..
Dante
Whoa! This blog looks just like my old one!
It’s on a totally different subject but it has pretty much
the same page layout and design. Excellent choice of colors!
Marzena
Thank you.. I like it too..