HappyLife50+

RODOS – nie jedź tam! – ciągle to słyszałam, że tam jest nudno, nie ma co zwiedzać.. a jak jest naprawdę?

Nastał maj 2023r – a my na przekór opiniom znajomych pojechaliśmy na Rodos. To miał być krótki, tygodniowy chill.. a zrobił się bardzo intensywny wypoczynkowo – zwiedzający wyjazd.. A miało być tak light-owo, miał być tylko plażing i leżing i drinking..

Ten kto mnie zna to wie, że na miejscu nie usiedzę, choć naprawdę jechałam tutaj z takim nastawieniem, bo skoro tu nudno……….. a zaczęło się tak..

Czytaj dalej

Wybrzeże Amalfitańskie – tak piękne, że aż niemożliwe! Tego opisać się nie da! To trzeba zobaczyć na własne oczy!

Nie sądziłam, że w jeden dzień uda nam się zobaczyć CAŁE Wybrzeże Amalfitańskie.. a jednak udało się! Rano, po śniadaniu udaliśmy się do portu w Neapolu, oczywiście wcześniej upewniliśmy się skąd i o której godzinie odpływają promy.. kupiliśmy bilety i wsiedliśmy na prom.. nie trzeba wcześniej kupować, ani rezerwować biletów.. Co zobaczyliśmy? Co zwiedziliśmy? Jaki był ten dzień? Jak wróciliśmy do Neapolu? Czy na jeden dzień warto w ogóle tam jechać?..

Czytaj dalej

PROCIDA, magiczna, malutka wyspa – tak piękna, że aż trudno uwierzyć, że w ogóle istnieje, a dzieli ją tylko kilka chwil promem z Neapolu..

To najmniejsza z wysp Zatoki Neapolitańskiej, choć jest jeszcze jedna, mniejsza od niej, z którą Procida jest połączona mostem – to wysepka Vivara. Procida leży obok słynnej Capri i również znanej Ischia, niemniej przyciąga swoim urokiem coraz to większą liczbę turystów. Jeżeli oglądaliście film ‘Il Postino’, czyli ‘Listonosza’, to już wiecie o jakie krajobrazy chodzi..

Ta malutka i niezwykle barwna wysepka, na której zdecydowanie wolniej niż gdzie indziej płynie czas zaprasza do siebie właśnie tą swoją maleńkością i wszystkimi możliwymi zapachami, kolorami, klimatem, wspaniałymi mieszkańcami i czym jeszcze? Sami zobaczcie.. poznajcie to cudeńko i będąc w Neapolu nie omieszkajcie ją odwiedzić, przejażdżka promem nie trwa długo i nie kosztuje milionów, a naprawdę warto..

Czytaj dalej

City Break w Neapolu.. Napoli.. Naples.. Czy można zrobić gotowy plan na zwiedzanie Neapolu?

Od zawsze chciałam przyjechać do Neapolu, a jak tylko mąż o nim wspomniał, to nie wahałam się ani chwili. Wprawdzie powodem przyjazdu tutaj było świętowanie zwycięstwa Włoch w piłce nożnej tzw. SCUDETTO (będzie o tym oddzielny wpis!), ale co tam.. mąż sobie będzie świętował, a ja będę zwiedzać – tak myślałam przed przyjazdem, a jak było naprawdę? Sami zobaczcie.. i powiem Wam w ogromnej tajemnicy, że już się nie mogę doczekać kolejnego przyjazdu do Neapolu..

Czytaj dalej

1-dniowa wycieczka z Rio de Janeiro do Cataratas w Foz de Iguazu – Brasil! Czy było warto? cz. III

No pewnie, że warto! Tylko bardzo żałowaliśmy, że przylecieliśmy tutaj TYLKO na jeden dzień – nie róbcie tego.. a dlaczego tak się stało? Bo bilety na samolot kupiliśmy będąc jeszcze w Polsce, przed przyjazdem do Brazylii, po przeczytaniu kilku opinii, że im bliżej terminu tym będzie drożej i faktycznie ceny biletów lotniczych z Rio do Iguazu w dniu wylotu były bardzo wysokie albo nie było w ogóle na konkretne godziny..

Ale zacznijmy od początku.. 7-go dnia naszego pobytu w Rio de Janeiro o godz. 6:00 rano mamy lot z lotniska Dumont do wodospadów Iguazu, z przesiadką w Sao Paulo………… no to pobudka przed 4:00 nad ranem, na 5:00 zamawiamy taksówkę i po 15 minutach jesteśmy na lotnisku.

Dzień się budzi.. i już z samolotu podziwiamy przepiękny wschód słońca nad Rio. W sumie to mało wschodów słońca oglądałam w życiu, nigdy nie należałam do osób budzących się tak wcześnie, choć ostatnimi laty wiele się u mnie zmieniło.. kiedyś potrafiłam kłaść się spać o wschodzie słońca.. ale ja nie o tym..

Czytaj dalej

Brasil! Rio de Janeiro w czasie karnawału.. styczeń/luty 2023 – co warto zobaczyć w Rio.. część II

Dzień 8 – przeprowadzka

Wczoraj w nocy, mocno wymęczeni wróciliśmy z wycieczki do wodospadów Iguazu – to była przepiękna podróż, a szum wodospadów słyszę cały czas i z nim usypiałam..

Rano wstaliśmy mocno zmęczeni po wczorajszym dniu.. bez pośpiechu zjedliśmy śniadanie i bez pośpiechu zaczęliśmy się pakować. Dziś przeprowadzka do nowego miejsca. Według mnie to jest bardzo dobry pomysł, jak jesteśmy w dużym mieście i chcemy dużo zobaczyć – to po kilku dniach przeprowadzić się do innej części, by łatwiej, nie tracąc czasu na przejazdy, móc eksplorować.. Tak też zrobiliśmy, za nami zwiedzanie Lapy i Santa Teresy oraz kilku innych pięknych miejsc, a przed nami okolice Copacabany i Ipanemy. Jak było? Zobaczcie sami, a ja tymczasem zapraszam Was serdecznie na tą drugą część zwiedzania Rio de Janeiro..

Czytaj dalej

Brasil! Rio de Janeiro w czasie karnawału.. styczeń/luty 2023 – co warto zobaczyć w Rio.. część I

Rio de Janeiro 24.01.2023 – 9.02.2023 – podróż bardzo męcząca, ale cudownie cudowna.. Co zobaczyłam, co przeżyłam i w czym uczestniczyłam, to tego nikt i nigdy mi nie odbierze – warto było! A jak było? Poniżej Brazylia moimi oczami, bo zwiedziliśmy nie tylko Rio de Janeiro.. przeczytaj, a być może zachęcę Cię do odwiedzenia kraju, o którym słyszałam jedynie złe i smutne historie o tym, że.. ‘eee, tam to pewnie nie zrobisz ani jednego zdjęcia’, ‘uważaj na każdym kroku, bo okrutnie kradną’, ‘tam nikt i w niczym Ci nie pomoże’, ‘daj spokój, byłam tam i zrobiłam 2 zdjęcia: pierwsze na lotnisku po wylądowaniu, a drugie też na lotnisku jak wracałam, bo aparat był cały czas w hotelowym sejfie’, ‘jedzenie jest okropne!’, ‘ludzie tam, to tylko patrzą co by Ci tu ukraść’ i wiele innych takich słów, więc jadąc tam miałam bardzo mieszane uczucia.. a jak było? Zapraszam do lektury i obejrzenia tych milionów zdjęć, które tam zrobiłam..

Czytaj dalej

Pomóżmy razem dzieciom, uchodźcom z Birmy – mieszkającym w Malezji.. każdy może pomóc.. a razem możemy więcej..

Serce pęka na pół w wielu życiowych sytuacjach, gdy odchodzi ktoś nam bliski, ale też w momentach gdy czujemy się bezsilni i bezradni.. Tutaj w Malezji, w Kuala Lumpur poczułam to całym sercem i tak ciężko było mi powstrzymywać łzy.. upuszczałam emocje gdy stamtąd wychodziłam. Myślę, że dzieciom nie powinno się pokazywać czegoś, co je jeszcze bardziej ściągnie w dół, zwłaszcza dzieciom w takich sytuacjach..Dlatego jak trochę ochłonęłam, to postanowiliśmy z mężem działać i stworzyliśmy zbiórkę na pomagam.pl – a Was bardzo proszę o wsparcie i jakąkolwiek pomoc.. finansową, poprzez udostępnienia swoim znajomym, na swoich profilach czy na zaprzyjaźnionych grupach.. każda pomoc jest na wagę złota i za każdą bardzo dziękujemy.. A poniżej przeczytaj dlaczego tak bardzo poruszył mnie los tych wspaniałych dzieci..

Czytaj dalej