No i mamy kolejną jesień, a co oznacza dla nas jesień życia? Znowu dni są coraz krótsze, temperatura na dworze spada, pojawia się więcej opadów, a my zamykamy się w domach, ale ja w tym artykule chciałabym opisać inną jesień.. Jesień jako etap naszego życia, a nie pora roku. Czy może być szczęśliwa?
Przeczytałam niedawno raport GUS z 2022r dotyczący długości trwania życia w 2021r i naszła mnie taka myśl, a sama już dawno ukończyłam 50 rok życia, aby skupić się bardziej na tym, co mnie i wszystkich nas czeka. W młodości już byliśmy, a w starości nie i tak naprawdę możemy jedynie patrzeć na innych i rozważać, czy ja też zacznę np. tracić wzrok i słuch? Czy dopadnie mnie demencja, Alzheimer, Parkinson? A może zamiast skupiać się na tym co może być, to skupmy się na tym, co możemy zrobić, aby wzmacniać nasze procesy regeneracyjne i opóźniać najdłużej jak tylko się da procesy degeneracyjne? Zapraszam do lektury..