Jak je pierwszy raz jadłam, to od razu zrobiły na mnie piorunujące wrażenie – ten smak otwiera te wszystkie obszary podniebienia, o których nie wiedzieliśmy, że w ogóle istnieją.. ale niestety nie jest to fit przepis więc jeżeli jesteście fankami tylko zdrowej kuchni, to szybko stąd uciekajcie – bo jak zrobicie je pierwszy raz, to już nie przestaniecie ich piec..
Ale prawdziwa magia zaczyna dziać się dopiero w piekarniku.. więc zacznijmy od początku..
Co potrzebujemy?