Dzień piąty – 26.09.2021 – KORFU
Dziś pobudka ok. 8:00 rano – o dziwo obudziłam się bez budzika.. ale tak naprawdę to wstałam o 9:00 rano czasu greckiego, tylko że w nocy zmieniliśmy o godzinę strefę czasową. O godz. 8:00 nasz statek dobił do New Port na Corfu, ale dziś nie zamierzałam nigdzie się spieszyć. Jak wakacje to wakacje. Spałam rewelacyjnie i wstałam wyspana i pełna energii. Zaraz po przebudzeniu tradycyjnie pierwsze kroki skierowałam na balkon. Ależ widok! I to ciepło otulające moje dopiero co obudzone ciało. Stanęłam przy barierce, zamknęłam oczy, mocno wciągnęłam powietrze i już wiedziałam, że to będzie cudowny dzień.